AKŻ Speedway Ostrów

Kolejny przemiły zbieg okoliczności dla grupy Misz-Masz to AKŻ 🙂

  Na jednym ze spotkań z Iskrą poznaliśmy Czarka i Jarka 🙂 My opowiedzieliśmy o Misz-Maszu a oni o…..swojej wielkiej pasji – wyścigach motorowych na torze. Wzajemne porozumienie pojawiło się błyskawicznie 🙂

  Pierwsze wspólne duże spotkanie Misz-Maszu i AKŻ to niezapomniana Olimpiada Sportów Motorowych w Dalabuszkach. Organizatorzy zaskoczyli nas szczegółowym i starannym przygotowaniem miejsca, toru, wspaniałym poczęstunkiem,  ale przede wszystkim wielkim sercem dla dzieci i ich bliskich. Pokazali swoja pasję w sposób przyjazny i niezapomniany dla całego Misz-Masza… Ta adrenalina, ciekawość toru, zasady ścigania, unoszący się pył, medale, podziękowania sprawiły, że zyskaliśmy nowe doświadczenia i moc niezapomnianych wrażeń. I co najważniejsze, przyjaciół, którzy zarazili nas swoją pasją. Wspólnie pokonaliśmy kolejne bariery, które wydawały się nie do przejścia a raczej przejechania.

   Dalsza chęć bycia razem zaowocowała wyjazdem na mecz piłki nożnej halowej, gdzie wspólnie graliśmy i kibicowaliśmy. To co tam przeżyliśmy zapisało się w Nas na zawsze. Czuć to wyraźnie, że nadajemy na tych samych falach i jesteśmy szczęśliwi , że się poznaliśmy i możemy tyle razem osiągnąć.

  Wzruszającym momentem był wspólny występ ze sztuką „NA NIBY” w Nowych Skalmierzycach. AKŻ i Misz-Masz razem na scenie …To dowód na wielki skok w kierunku tolerancji i czystej przyjaźni z wiatrem i żużlem w tle.

  Wspieramy się nawzajem i wiemy, że możemy na siebie liczyć!

Zdjęcia mówią same za siebie….

CHCEMY WIĘCEJ I JESZCZE WIĘCEJ 🙂